Seks został zaprojektowany przez naturę w ten sposób aby jednoznacznie kojarzył nam się z czymś przyjemnym. Istnieją jednak pewne rodzaje zaburzeń, które są w stanie sprawić, że zamiast euforii i poczucia spełnienia po stosunku, odczuwamy smutek i przygnębienie. W niniejszym artykule zajmiemy się tematem dysforii postkoitalnej.

Standardowy model cyklu reakcji seksualnych człowieka zawiera cztery fazy. Pierwsze trzy fazy – podniecenie, stabilizacja i orgazm – są ogólnie dobrze rozumiane przez naukowców. Jednak faza odprężenia nigdy nie była popularnym obiektem badań i nasza wiedza na jej temat opiera się głównie na nieuporządkowanych przypuszczeniach.

Faza odprężenia jest często odbierana jako pozytywna emocjonalnie, z uczuciami wahającymi się od uniesienia do zadowolenia po satysfakcjonującym epizodzie seksualnym. Jest to również czas, kiedy kochankowie łączą się, przytulając, całując i rozmawiając, wzmacniając tym samym łączące ich więzi. Jednak nie każdy dobrowolny seks prowadzi do satysfakcjonującego rozwiązania.

Nawet jeśli seks jest pożądany i odbierany jako przyjemny przez oboje partnerów, faza odprężenia może prowadzić nie do euforii lub odprężenia, ale raczej do uczucia drażliwości, smutku, a nawet wszechogarniającego pragnienia płaczu. Ten stan jest znany jako dysforia postkoitalna lub w skrócie PCD (ang. post-coital dysphoria). Mimo że częstotliwość występowania dysforii postkoitalnej u kobiet była już przedmiotem badań naukowych, australijscy psychologowie Joel Maczkowiack i Robert Schweitzer rozszerzyli te badania na mężczyzn a wyniki opublikowali w niedawnym Journal of Sex and Marital Therapy.

Dysforia – nastrój depresyjno-dysforyczny, nastrój dysforyczny − głęboki stan zaniepokojenia lub niezadowolenia, przeciwieństwo euforii. W psychiatrii jest to jeden z objawów psychopatologicznych. Nastrój dysforyczny stanowi jeden z rodzajów obniżenia nastroju (obok nastroju depresyjnego i dystymicznego), należy wobec tego do objawów zaburzeń typu emocji.

Źródło: Wikipedia

Wcześniejsze badania wykazały, że dysforia po stosunku płciowym jest dość powszechnym doświadczeniem wśród kobiet. Kilka badań wykazało, że prawie połowa wszystkich kobiet przynajmniej raz w życiu doświadczyła PCD, 5–10% doświadczyło go w ciągu ostatniego miesiąca, a niewielka liczba kobiet – około 2% badanych – zgłosiła występowanie PCD przy każdym stosunku. Innymi słowy, nawet jeśli seks jest dobrowolny i w inny sposób odbierany jako przyjemny, kobiety często doświadczają smutku po orgazmie.

Maczkowiack i Schweitzer podejrzewali, na podstawie anegdotycznych doniesień, że dysforia po stosunku płciowym może występować z podobną częstotliwością u mężczyzn i sprawdzenie tego pomysłu było pierwszym celem ich badań. Co więcej, naukowcy chcieli również zbadać szereg możliwych korelacji PCD, aby uzyskać pewne wyobrażenie o tym, jakie okoliczności mogą do tego doprowadzić.

Do tego badania naukowcy zrekrutowali ponad 1200 uczestników, którzy odpowiedzieli na zestaw ankiet online. Wszyscy uczestnicy byli płci męskiej i aktywni seksualnie. Mężczyźni ci byli w wieku od 18 do 81 lat, ze średnią wieku 37 lat; reprezentowali pełen zakres męskiej dorosłości. Pochodzili również z 78 różnych krajów, a znaczna większość z nich zgłosiła, że jest w związku satysfakcjonującym seksualnie.

Uczestnicy zostali najpierw zapytani o ich doświadczenia z dysforią po stosunku. Następnie odpowiedzieli na szereg pytań mających na celu ocenę czynników, które według naukowców mogą być związane z PCD. Czynniki te obejmują:

  • Stres psychiczny. Uczestników zapytano, czy w ciągu ostatniego miesiąca doświadczyli stresu psychicznego. Obejmowało to uczucie lęku lub depresji. Oceniano ich również pod kątem historii lęku, depresji lub choroby afektywnej dwubiegunowej.
  • Wcześniejsze nadużycia. Wiele badań udokumentowało fakt, że wykorzystywanie emocjonalne, fizyczne lub seksualne w dzieciństwie może prowadzić do dysfunkcji seksualnych w wieku dorosłym zarówno u mężczyzn, jak i u kobiet. Uczestników zapytano, czy doświadczyli przemocy przed lub po 16 roku życia, co oznaczało z grubsza podział na dzieciństwo i dorosłość.
  • Inne zaburzenia seksualne. Naukowcy spekulowali, że dysforia po stosunku może być związana z innymi powszechnymi dysfunkcjami seksualnymi mężczyzn. W związku z tym uczestnicy byli ankietowani pod kątem ich doświadczeń z hipoaktywnym pożądaniem seksualnym (niskim libido), zaburzeniami erekcji, opóźnionym wytryskiem i przedwczesnym wytryskiem.

Częstość występowania tych zaburzeń wśród badanych mieściła się w normie.

Mężczyźni w tym badaniu zgłaszali doświadczenia związane z dysforią po stosunku, w stopniu bardzo zbliżonym do tych zgłaszanych przez kobiety w poprzednich badaniach. Mianowicie 41 procent mężczyzn zgłosiło, że doświadczyło PCD przynajmniej raz w życiu, a 20 procent z nich stwierdziło, że miało z nią styczność to w ciągu ostatniego miesiąca. Innymi słowy, dysforia postkoitalna jest powszechnym doświadczeniem zarówno dla mężczyzn, jak i kobiet.

Uczestnicy tego badania mieli również możliwość opisania swoich doświadczeń związanych z dysforią po stosunku płciowym. Typowe opisy obejmowały silne poczucie wstrętu do siebie, poczucie wstydu, a także epizody depresyjne. Niektórzy mężczyźni zgłaszali również pragnienie płaczu, które często próbowali ukrywać przed swoimi partnerkami i partnerami, aby ich nie martwić.

Wszystkie trzy czynniki, które badali badacze – cierpienie psychiczne, wykorzystywanie seksualne w dzieciństwie i dysfunkcja seksualna – korelowały z doświadczeniem dysforii po stosunku. Jednak korelacje z drugim i trzecim czynnikiem były niewielkie. Innymi słowy, przemoc w dzieciństwie i wcześniejsza dysfunkcja seksualna mogą mieć wpływ na wystąpienie dysforii postkoitalnej, ale zdecydowanie częściej kluczowy wpływ ma nasz aktualny stan psychiczny.

Według zgromadzonych danych tylko aktualny stres psychiczny był silnym czynnikiem predykcyjnym dla dysforii postkoitalnej. Innymi słowy, mężczyźni w tym badaniu najczęściej doświadczali PCD, gdy odczuwali również duży stres, niepokój lub ogólnie depresję w swoim życiu. Naukowcy podkreślają, że jest to ważne odkrycie dla terapeutów pracujących z klientami cierpiącymi na PCD, ponieważ sugeruje, że rozwiązanie bardziej ogólnych problemów psychologicznych może również pomóc złagodzić PCD.

Podsumowując, naukowcy twierdzą, że lepiej jest myśleć o dysforii postkoitalnej o części normalnego zakresu doznań seksualnych, a nie o zaburzeniu. Mimo że seks jest często reklamowany jako najbardziej przyjemne doświadczenie, rzeczywistość przeczy temu pojęciu.

Zgodnie z „modelem dostatecznie dobrego seksu” naukowcy zauważają, że oczekiwania dotyczące doskonałej sprawności seksualnej są nierozsądne. Powinniśmy raczej zaakceptować, że niektóre epizody seksualne będą bardziej satysfakcjonujące niż inne. Tak długo, jak dysforia po stosunku płciowym jest rzadka i występuje bez znaczącego niepokoju, powinna być postrzegana raczej jako część normalnego zakresu ludzkich doświadczeń seksualnych niż jako zaburzenie.

Źródło:

Maczkowiack, J. & Schweitzer, R. (2019). Postcoital dysphoria: Prevalence and correlates among males. Journal of Sex and Marital Therapy, 45, 128-140.

Podziel się

Komentowanie wyłączone