Zespoły naukowe z całego świata badają wpływ substancji psychoaktywnych takich jak LSD, MDMA (Ecstasy), ketaminy i psylocybiny (aktywna substancja „grzybków halucynogennych”) na leczenie pacjentów cierpiących na uzależnienia.

Mimo, ze w dalszym ciągu wiele pozostaje do zbadania, wczesne wyniki sugerują, że dzięki zastosowaniu tych związków chemicznym, pacjenci mogą uwolnić się od nałogu na miesiące a nawet rok, już po jednej terapii psychodelikami.

Pomimo faktu, że pierwsze wyniki wydają się być obiecujące, wciąż istnieją liczne bariery utrudniające prowadzenie szeroko zakrojonych badań nad tymi substancjami. Substancje te są obecnie klasyfikowane jako twarde narkotyki przez co dostęp do nich jest znacznie utrudniony, jak również pojawia się wiele nieporozumień związanych związanych z ich wpływem na pacjentów klinicznych.

Mimo to, psychodeliki zyskują coraz większą uwagę w świecie nauki. Badacze z uniwersytetu w Yale przeprowadzili badania terenowe na grupie ponad 1 200 uczestników różnych festiwali muzycznych na teranie UK i USA. Z badań tych wynika, że osoby które używały wspomnianych wcześniej substancji psychodelicznych, zgłaszały trwałą poprawę nastroju i więzi społecznych po ustąpieniu objawów tzw. „haju”. Zespół opublikował badania w styczniowym Proceedings of the National Academy of Sciences.

Psychiatrzy i inni lekarze zajmujący się leczeniem uzależnień są sfrustrowani brakiem nowych, skutecznych leków. Dr Brian Barnett, psychiatra i badacz z Cleveland Clinic powiedział:

Obecnie stosowane lekarstwa pomagają dużej grupie pacjentów, jednak obserwujemy duży odsetek przypadków w których terapie są nieskuteczne. Na tym polu panuje w psychiatrii desperacja, przez co wielu psychiatrów twierdzi że warto poszukać czegoś nowego. Możliwe, że powinniśmy zrewidować sposób w jaki patrzymy na substancje psychoaktywne i upewnić się że nie przeoczymy ich potencjału w leczeniu uzależnień.

Nadchodzi czas psylocybiny

W maju 2019 roku na łamach Journal of Psychopharmacology ukazała się ankieta przeprowadzona na 343 respondentach, którzy zgłosili zaprzestanie lub ograniczenie spożycia alkoholu po przyjęciu omawianych psychodelików w nieklinicznych warunkach. Według ankiety 28% respondentów zgłosiło że „doznania związane z przyjęciem substancji psychodelicznych przyczyniły się do zmiany wartości lub priorytetów życiowych.”

Do tych wyników odniósł się Dr. Nauk medycznych Matthew Johnson, jeden z autorów opracowania.

Doświadczenia psychodeliczne u osób cierpiących na uzależnienia często skutkują „nagłym objawieniem”, które zachęca ich do rzucenia palenia lub zredukowania spożycia alkoholu.
Jeśli te wyniki zostaną powtórzone w warunkach laboratoryjnych, psychodeliki mogą przynieść zmianę paradygmatu w dziedzinie leczenia uzależnień, wykraczając swoim działaniem poza leki które koncentrują się na tłumieniu głodu lub objawów zespołu abstynencyjnego.

Matthew Johnson – profesor psychiatrii i nauk behawioralnych w Johns Hopkins University School of Medicine i zastępca dyrektora uniwersyteckiego Centre for Psychedelics and Consciousness Research – aktualnie prowadzi badania wpływu psylocybiny na rzucanie palenia. Wszyscy uczestnicy tych badań biorą udział w terapii poznawczo-behawioralnej, która obejmuje takie elementy jak prowadzenie dziennika palenia i wyznaczanie sobie docelowej daty rzucenia palenia. Połowa badanych otrzymuje również plaster nikotynowy, a druga połowa dawkę psylocybiny. Jej działanie utrzymuje się przez około 6 godzin w trakcie których pacjent jest pod stała opieką lekarza.

Z pośród 28 uczestników badania, którzy przeszli do tej pory roczną obserwację, wskaźnik abstynencji od palenia wynosi 56% w grupie psylocybinowej i 12% w grupie stosującej plaster nikotynowy. Abstynencja od palenia jest biologicznie potwierdzona za pomocą testów oddechowych na zawartość tlenku węgla, a także na obecność kotyniny w moczu.

Jak na razie te wyniki są obiecujące – stwierdza Johnson – Na zakończenie badań mamy jeszcze co najmniej rok, a nowi uczestnicy są cały czas rekrutowani. Mamy nadzieję na kontynuacje badań ze znacznie większa grupą oraz wykonanie podwójnie ślepej próby.

Większość osób które na stałe rzuciły palenie, próbowało terapii psylocybiną kilkukrotnie, i w końcu przy kolejnym podejściu uzyskiwaliśmy pożądany efekt. To tak jakby dochodziło do głębokiej zmiany skorupy tektonicznej i jestem przekonany, że spowodowane jest to dawkowaniem psylocibiny. Na pewno istnieje solidne biologiczne wyjaśnienie tego mechanizmu, jednak świat nauki wciąż stara się je zrozumieć.

Wiele osób opisuje walkę ze swoim uzależnieniem jako swoistą „bitwę o duszę”. Być może psychodeliki pomagają pacjentów w pełni uświadomić sobie, jakie szkody wywołuje ich uzależnienie. Zyskują świadomość do której dojście normalną droga mogłaby im zająć lata o ile w ogóle bo do tego doszło. Pacjenci opisują te doznania jako „wreszcie to zrozumiałem” lub „powtarzałem to sobie miliony razy ale nareszcie do mnie dotarło.

Bariery dla badań

W większości krajów psychodeliki są klasyfikowane jako narkotyki o najwyższym potencjale do nadużyć co stanowi ogromną barierę dla badań nad tymi substancjami – Wyjaśnia dr. N. Med, Franklin King psychiatra z centrum leczenia nerwic i syndromu stresu pourazowego w Massachusetts General Hospital. – Sprawia to, że prowadzenie badań nad zastosowaniem narkotyków jest niezwykle trudne i kosztowne, ponadto zwiększa presje społeczną w związku z prowadzonymi badaniami.

Jednym z powszechnych nieporozumień jest to, że psychodeliki są uzależniające, chociaż badania wykazały, że nie są. Nie oznacza to jednak że są zupełnie nieszkodliwe. Są to bardzo silne substancje które mogą wywoływać pozytywne efekty jeśli podawana zostaną w kontrolowanym terapeutycznym środowisku. Wyjaśnia dr. King.

King i jego zespół prowadzą badania nad zastosowaniem psylocybiny jednak, „bariery pojawiające się w trakcie prac nad tymi substancjami są ogromne. Badania wymagają odpowiedniej licencji od DEA, która bardzo trudno jest uzyskać. Ponadto uzyskanie samej psylocibiny stanowi wyzwanie, są one bowiem drogie i mogą się również wiązać z dużymi kosztami transportu ze względu na zabezpieczenia jakich wymaga licencja DEA.

„Jest z tym naprawdę wiele formalności i wymogów bezpieczeństwa” – wyjaśnia King – „I to właśnie odstrasza wiele zespołów naukowych od badań”.

Nowe podejście w USA

W meksyku przeprowadzono badania dotyczące zastosowania ibogainy, środka psychoaktywnego znalezionego w korzeniach krzewu iboga, w leczeniu uzależnienia od opioidów (ang. OUD). Wzięło w nich udział 30 pacjentów, którzy średnio przeszli już trzy różne terapie leczenia uzależnienia wśród których najczęstszymi było podawanie metadonu lub buprenorfiny. Wyjaśnia nam Thomas K. Brown, Ph.D., koordynator programu McNair na Uniwersytecie stanu California.

Brown powiedział, że uczestnicy zwykle od lat regularnie używają opioidów. Według wywiadu w dniach, w których używali heroiny, uczestnicy przyjmowali jej średnio 1,3 grama dziennie.

Wyniki badań zostały opublikowane w maju 2017 roku w American Journal of Drug and Alcohol Abuse. Wynika z nich że w miesiąc po przeprowadzeniu terapii ibogainą połowa pacjentów zgłosiła całkowite zaprzestanie używania opioidów w tym okresie a 10 kolejny osób zgłosiło miesięczną abstynencje od opioidów po trzech miesiącach terapii. Mimo że ibogaina wiąże się ze skutkami śmiertelnymi, najczęściej z powodu arytmii serca, w badaniu obserwacyjnym nie zgłoszono żadnych niepożądanych zdarzeń sercowo-naczyniowych.

Badanie zostało sfinansowane przez Multidyscyplinarne Stowarzyszenie Badań Psychodelicznych (MAPS), które zostało założone w 1986 r. Wkrótce po kryminalizacji MDMA (ecstasy) w 1985 r.
Od tego czasu MAPS skupia się na finansowaniu i wspieraniu badań związanych z zastosowaniem psychodelików w medycynie. Jego główną sferą zainteresowań jest rozwój badań nad zastosowaniem MDMA (Ecstasy) w leczeniu zespołu stresu pourazowego, jednak stowarzyszenie wiąże duże nadzieje z badaniami nad zastosowaniem ibogainy w leczeniu uzależnienia od opioidów. Powiedział Brad Burge, dyrektor ds. komunikacji strategiczne MAPS.

Burge dodaje, że MAPS rozpoczął rozmowy z FDA (Food and Drug Administration) w celu omówienia możliwości rozpoczęcia dwufazowego badania bezpieczeństwa ibogainy, co jest konieczne, zanim MAPS może rozpocząć badanie kliniczne terapii ibogainą.

Artykuły źródłowe:

  • “Cessation and Reduction in Alcohol Consumption and Misuse After Psychedelic Use” znajdziesz tutaj
  • “Treatment of Opioid Use Disorder With Ibogaine: Detoxification and Drug Use Outcomes” znajdziesz tutaj
Podziel się

Komentowanie wyłączone